200 gram wieprzowiny łopatkowej
300 gram mięsa wędzonego ( lub 100 gram słoniny i 200 gram kiełbasy )
250 gram włoszczyzny ( marchewka, cebula, seler )
250 gram ziemniaków
200 gram śmietany
25 gram mąki poznańskiej
10 gram podgrzybków suszonych
250 gram papryki świeżej słodkiej
100 gram kapusty kiszonej i nie więcej niż 400 gram
40 gram masła
50 gram jajka ( żółtko )
1 łyżka kminku
1 liść laurowy
1 łyżka papryki mielonej ostrej
4 ziarna ziela angielskiego
Sól i pieprz do smaku.
2100 gram wody ( 6 szklanek po 350 gram )
Mięso pokroić w drobną kostkę a kiełbasę w plastry, oczyścić włoszczyznę i pokroić w kostkę lub plastry, ziemniaki oczyścić i pokroić w kostkę, z papryki wybrać gniazdo nasienne i pokroić w kostkę, przełożyć do garnka, dodać masło oraz przyprawy oraz mąkę. Składniki wymieszać i lekko podgrzać, tak by się sklarowały. Zalać osoloną wodą do smaku, dodając szczyptę pieprzu. Dusić do all dente, a następnie dodać kapustę kiszoną. Rozpić żółtko z śmietaną i odrobiną wyciągu z zupy, gdy potrawa będzie już prawie gotowa i wlać do zupy. Podawać z razowym pieczywem.
Kapustnicę na Słowacji i w Czechach podaje się głównie na wigilię, a w Kuchni Polskiej - Kapuśniak może figurować na co dzień u chorych na cukrzycę. Jest bardzo pożywną zupą, dostarczającą dość sporo energii.Różnica między Kapustnicą a Kapuśniakiem różni się ilością dodawanej kiszonej kapusty. Polacy lubią ostry kwaśny smak, a w Czechach i na Słowacji łagodny kwas kapuściany. Ilość dodawanej kapusty i przypraw nadaje tym daniom odmienny smak, choć przypomina zwykły bigos góralski. Dość spory garnek wystarczy by przyrządzić kilkanaście porcji zupy po 350 gram, bo tyle wynosi jedna porcja zupy u diabetyka.
Na pograniczach trzech państw, żyją odrębne narody o odrębnych upodobaniach kulinarnych z jednego odłamu słowiańskiego. Na Słowacji w diecie dominuje wieprzowina oraz baranina, zaś w Czechach i na Morawach dominują bułki, potrawy ziemniaczane - bardziej warzywne, drożdżowe pieczywo, lub dodawanie nawet owoców do mięsa. Te dwie kultury Europy wywarły też wpływ na Kuchnię Polską i oto z czego może powstać pospolity Kapuśniak Polski i Kapustnica Słowacka lub Czeska. Wszyscy symbolizują kuchnię czeską z knedlami ziemniaczanymi z śliwami, kopytami z grzybami, itp. Narodowym przysmakiem kuchni czeskiej jest wieprzowina z kapustą, choć Słowacja też tym daniem nie pogardzi. Jednak największe znaczenie kulinarne mają warzywa oraz owoce. Kapusty też nie zabraknie w kuchni Holenderskiej, z której korzysta też Francja. Największe jednak znaczenie w żywieniu osób słowiańskiego pochodzenia odgrywają wody mineralne.
Działa przeciwgrzybiczo, zapobiega wymiotom w przypadku bulimii, zapobiega wzdęciom, niestrawności, oczyszcza jamę ustną, łagodzi bóle miesiączkowe, łagodzi kaszel i ból gardła, działa odkażająco i dezynfekująco na organizm. Ziele angielskie znane jest ze swojego charakterystycznego zapachu i smaku. Owoce te pochodzą z drzewa zwanego Pimento Officinalis, które występuje głównie w Ameryce Południowej i na wyspach karaibskich. Są one prawdziwą skarbnicą witamin A, B, C i D oraz silnych przeciwutleniaczy, takich jak eugenol. Ziele angielskie posiada właściwości antyseptyczne, przeciwbólowe i przeciwwirusowe. Przynosi również korzyści dla naszej skóry, włosów i ogólnego stanu zdrowia. Ziele angielskie zwane inaczej pieprzem jamajski jest ulubiona przyprawą kuchni czeskiej. Ogólnie ziele angielskie ma takie samo zastosowanie w kuchni jak pieprz, tyle że bardziej aromatyczny w potrawach.Ziele stosowane do kompotu, kremów, czy potraw z mąki oraz jaj czyni cuda. Na pewno w kuchni czeskiej nie zabraknie takich aromatycznych przypraw, jak; gałka muszkatołowa, cynamon, goździki, gorczyca zwana inaczej w Polsce rzeżuchą ogrodową i różne rodzaje pieprzu. Ziele angielskie dodaje się do potraw z jaj, mąki, selera, zbóż zawierających gluten.
Sok taki jest najtańszym sposobem na kolonizację własnego przewodu pokarmowego dobrymi bakteriami, których zdrowy człowiek powinien mieć w jelitach ok. 1,5 kg. Jeśli cierpisz na jakąkolwiek dolegliwość, pijesz kawę, alkohol, przyjmujesz jakiekolwiek leki (na receptę lub bez), albo jesteś konsumentem żywności przetworzonej (gotowej, smażonej, wędzonej, puszkowanej, ekspresowej itd.) to na pewno NIE masz prawidłowej ilości flory bakteryjnej (np. ludzie chorujący na chorobę stawów, artretyzm, mają znikome ilości flory jelitowej, tak samo ludzie cierpiący na depresję czy alergie). Twoje jelita są wtedy „dziurawe” jak sito, a powinny być super szczelne.
Ścianki jelit u zdrowego człowieka są szczelnie wypełnione koloniami dobrych bakterii, które nie tylko nie pozwolą na przedostanie się żadnej cząsteczce pokarmu do krwiobiegu (skąd biorą swój początek często nieuświadomione nietolerancje lub alergie pokarmowe różnego typu, a także wszelkie choroby autoimmunologiczne), ale na dodatek cały czas nie przestają pracować: produkują non stop dla nas wiele witamin (np. z grupy B) i innych związków (enzymy, hormony itd.). Biliony naszych małych, niewidzialnych i niezwykle pracowitych przyjaciół uczynią wszystko, aby nasz system pracował na nasze zdrowie, witalność i długowieczność. Tylko najpierw należy ich wpuścić do domu. Sok kiszony z kapusty nadają się do tego znakomicie.
Sok kiszony z kapusty – dostarcza niesamowitych ilości dobroczynnych laktobakterii (więcej niż najdroższy probiotyk z apteki!). Soki i surówki z kapusty (czy to surowej czy kiszonej) – są jak najbardziej wskazane również profilaktycznie. Jeśli chce się mieć 1,5 kg dobrej flory w jelitach to należy ją sobie cierpliwie hodować dzień po dniu.
Większość ludzi ma w tym zakresie wieloletnie zaniedbania. Najpierw nie jedzą kiszonek „bo nie lubią”, a potem, bo już tak zaniedbali sobie przewód pokarmowy, że nie mogą (za duże wzdęcia, gazy i inne sensacje po kiszonkach). Tymczasem jedzenie kiszonek nie tylko trzyma nas w zdrowiu, ale i przedłuża nam życie. Koreańscy naukowcy badając zwyczaje żywieniowe swoich stulatków odkryli, że w ich diecie codziennie znajdują się naturalnie fermentowane tradycyjne przetwory sojowe oraz ichnia kiszona kapusta – kim chi (odkryli w niej też spore ilości witaminy B12 całkowicie naturalnie wyprodukowanej przez bakterie).
Zrobienie kiszonki domowej kosztuje grosze, ma wielokrotnie więcej żywych laktobakterii niż nawet najdroższy apteczny probiotyk i „robi się samo”. Nie musisz mieć ani pieniędzy, ani czasu.
Gotowanie – jeden z procesów obróbki termicznej stosowanych w gastronomii. Odbywa się w środowisku wrzącej wody. Podczas tego procesu białka zawarte w potrawie ścinają się, skrobia zaś rozkleja się, co powoduje, że składniki te stają się przyswajalne przez układ pokarmowy człowieka. Stosunkowo niska temperatura tego procesu, nieprzekraczająca stu kilkunastu stopni Celsjusza, sprawia iż w potrawie nie powstają szkodliwe dla zdrowia produkty rozkładu składników pokarmowych.
Przebieg procesu gotowania ma duży wpływ na przemieszczanie się składników pokarmowych w potrawie. Aby osiągnąć efekt przejścia składników pokarmowych z gotowanego produktu do wywaru należy gotować długo, w dużej ilości wody, poczynając od niskiej temperatury wody. Efekt przejścia składników do wywaru jest pożądany w przyrządzaniu zup, a w szczególności rosołu. Gotowanie w niewielkiej ilości wody, poprzez wrzucenie produktu do wrzącej wody, umożliwia zatrzymanie składników pokarmowych w gotowanym produkcie.
W dietetyce oraz w przygotowaniu niektórych potraw tradycyjnych, stosuje się także gotowanie na parze. Polega na gotowaniu produktów w środowisku pary wodnej poprzez umieszczenie ich w specjalnym garnku. Gotowanie na parze umożliwia zachowanie maksymalnej ilości składników pokarmowych w gotowanej w ten sposób potrawie. Jest szczególnie polecane do gotowania warzyw.
Podczas przygotowania produktów, nie podjadaj ich bo zjesz dobry obiad zanim go ugotujesz i zważ je przed ugotowaniem, a potem ugotuj sobie posiłek wedle instrukcji. Jeżeli wydaje ci się, że produkt spożywczy ci nie odpowiada, zawsze możesz wybrać inny przepis kulinarny. Gdy zachorowałam na przewód pokarmowy, to pierwsze co usłyszałam to że posiłki powinnam przygotować sobie sama, i nie chodzić do restauracji. Nagle odkryłam, że muszę też wiedzieć ile mogę czego skonsumować oraz ile to kalorii, i czy akurat ten posiłek będzie mi odpowiadał. Nagle lekarz poinformował mnie, że muszę skonsumować 1400 Kcal na dobę i zastanawiałam się jak to policzyć ? A IG produktów spożywczych okazało się dla mnie czarną magią...dostałam skierowanie do dietetyka i jak się okazało zawiesił swoją działalność gospodarczą. Tak czy inaczej kapusta należy do dań wzdymających.
Choroba cukrzycy oraz innych narządów wewnętrznych, wymaga liczenia tego co zjadamy w stosunku do podawanej insuliny. Wieprzowina nie jest wolna od insuliny, gdyż z szpiku kostnego świni, wytwarza się insulinę zwierzęcą. Diabetyk w przeciągu doby morze spożyć 50 IG węglowodanów. W przypadku dużej otyłości tylko 30 IG węglowodanów. Wiadomo, że osoby ze słonością do chorób neurologicznych - psychicznych, lub problemów z układem trawiennym, alergiach pokarmowych, nie powinny używać używek, zwłaszcza alkoholu. Alkohol można zastąpić w diecie owocami, ziołami oraz zbożem na przykład z mąki żytniej. Najbardziej z wszystkich potraf nie alkoholowych, jest dająca popalić jako deser polski pod nazwą; ,, Szarlotka '', gdyż po spożyciu jabłek w cieście, można mieć i nie czuć aż 1 promil alkoholu w krwiobiegu, oraz na alkomacie w badaniach kierowców na trzeźwość.
Kapustnicę na Słowacji i w Czechach podaje się głównie na wigilię, a w Kuchni Polskiej - Kapuśniak może figurować na co dzień u chorych na cukrzycę. Jest bardzo pożywną zupą, dostarczającą dość sporo energii.Różnica między Kapustnicą a Kapuśniakiem różni się ilością dodawanej kiszonej kapusty. Polacy lubią ostry kwaśny smak, a w Czechach i na Słowacji łagodny kwas kapuściany. Ilość dodawanej kapusty i przypraw nadaje tym daniom odmienny smak, choć przypomina zwykły bigos góralski. Dość spory garnek wystarczy by przyrządzić kilkanaście porcji zupy po 350 gram, bo tyle wynosi jedna porcja zupy u diabetyka.
Na pograniczach trzech państw, żyją odrębne narody o odrębnych upodobaniach kulinarnych z jednego odłamu słowiańskiego. Na Słowacji w diecie dominuje wieprzowina oraz baranina, zaś w Czechach i na Morawach dominują bułki, potrawy ziemniaczane - bardziej warzywne, drożdżowe pieczywo, lub dodawanie nawet owoców do mięsa. Te dwie kultury Europy wywarły też wpływ na Kuchnię Polską i oto z czego może powstać pospolity Kapuśniak Polski i Kapustnica Słowacka lub Czeska. Wszyscy symbolizują kuchnię czeską z knedlami ziemniaczanymi z śliwami, kopytami z grzybami, itp. Narodowym przysmakiem kuchni czeskiej jest wieprzowina z kapustą, choć Słowacja też tym daniem nie pogardzi. Jednak największe znaczenie kulinarne mają warzywa oraz owoce. Kapusty też nie zabraknie w kuchni Holenderskiej, z której korzysta też Francja. Największe jednak znaczenie w żywieniu osób słowiańskiego pochodzenia odgrywają wody mineralne.
Ziele angielskie - pieprz jamajski
Działa przeciwgrzybiczo, zapobiega wymiotom w przypadku bulimii, zapobiega wzdęciom, niestrawności, oczyszcza jamę ustną, łagodzi bóle miesiączkowe, łagodzi kaszel i ból gardła, działa odkażająco i dezynfekująco na organizm. Ziele angielskie znane jest ze swojego charakterystycznego zapachu i smaku. Owoce te pochodzą z drzewa zwanego Pimento Officinalis, które występuje głównie w Ameryce Południowej i na wyspach karaibskich. Są one prawdziwą skarbnicą witamin A, B, C i D oraz silnych przeciwutleniaczy, takich jak eugenol. Ziele angielskie posiada właściwości antyseptyczne, przeciwbólowe i przeciwwirusowe. Przynosi również korzyści dla naszej skóry, włosów i ogólnego stanu zdrowia. Ziele angielskie zwane inaczej pieprzem jamajski jest ulubiona przyprawą kuchni czeskiej. Ogólnie ziele angielskie ma takie samo zastosowanie w kuchni jak pieprz, tyle że bardziej aromatyczny w potrawach.Ziele stosowane do kompotu, kremów, czy potraw z mąki oraz jaj czyni cuda. Na pewno w kuchni czeskiej nie zabraknie takich aromatycznych przypraw, jak; gałka muszkatołowa, cynamon, goździki, gorczyca zwana inaczej w Polsce rzeżuchą ogrodową i różne rodzaje pieprzu. Ziele angielskie dodaje się do potraw z jaj, mąki, selera, zbóż zawierających gluten.
Kapusty nie przemaścisz a kobiety nie przepieścisz to dobry urok w cukrzycy.
1 szklanka soku z kiszonej kapusty lekiem na cukrzycę oraz alergię pokarmową.
Sok z kapusty, kiszony jest z kolei wzbogacony o owoc mrówczej pracy dobroczynnych bakterii: cukry zostają rozłożone, wzrasta ilość witaminy C, zostaje wytworzona witamina K 2 oraz wiele witamin z grupy B (B1, B2, B3, B6, B12), tworzą się też dobroczynnie działające na nasz organizm kwasy organiczne (np. kwas mlekowy, octowy czy propionowy, hamujące rozwój w przewodzie pokarmowym chorobotwórczych bakterii i pierwotniaków), a ilość przyjaznych laktobakterii w jednej szklaneczce domowego kiszonego soku jest tak wielka, że nie dorówna jej żaden apteczny probiotyk, nawet ten najdroższy.
Sok taki jest najtańszym sposobem na kolonizację własnego przewodu pokarmowego dobrymi bakteriami, których zdrowy człowiek powinien mieć w jelitach ok. 1,5 kg. Jeśli cierpisz na jakąkolwiek dolegliwość, pijesz kawę, alkohol, przyjmujesz jakiekolwiek leki (na receptę lub bez), albo jesteś konsumentem żywności przetworzonej (gotowej, smażonej, wędzonej, puszkowanej, ekspresowej itd.) to na pewno NIE masz prawidłowej ilości flory bakteryjnej (np. ludzie chorujący na chorobę stawów, artretyzm, mają znikome ilości flory jelitowej, tak samo ludzie cierpiący na depresję czy alergie). Twoje jelita są wtedy „dziurawe” jak sito, a powinny być super szczelne.
Ścianki jelit u zdrowego człowieka są szczelnie wypełnione koloniami dobrych bakterii, które nie tylko nie pozwolą na przedostanie się żadnej cząsteczce pokarmu do krwiobiegu (skąd biorą swój początek często nieuświadomione nietolerancje lub alergie pokarmowe różnego typu, a także wszelkie choroby autoimmunologiczne), ale na dodatek cały czas nie przestają pracować: produkują non stop dla nas wiele witamin (np. z grupy B) i innych związków (enzymy, hormony itd.). Biliony naszych małych, niewidzialnych i niezwykle pracowitych przyjaciół uczynią wszystko, aby nasz system pracował na nasze zdrowie, witalność i długowieczność. Tylko najpierw należy ich wpuścić do domu. Sok kiszony z kapusty nadają się do tego znakomicie.
Sok kiszony z kapusty – dostarcza niesamowitych ilości dobroczynnych laktobakterii (więcej niż najdroższy probiotyk z apteki!). Soki i surówki z kapusty (czy to surowej czy kiszonej) – są jak najbardziej wskazane również profilaktycznie. Jeśli chce się mieć 1,5 kg dobrej flory w jelitach to należy ją sobie cierpliwie hodować dzień po dniu.
Większość ludzi ma w tym zakresie wieloletnie zaniedbania. Najpierw nie jedzą kiszonek „bo nie lubią”, a potem, bo już tak zaniedbali sobie przewód pokarmowy, że nie mogą (za duże wzdęcia, gazy i inne sensacje po kiszonkach). Tymczasem jedzenie kiszonek nie tylko trzyma nas w zdrowiu, ale i przedłuża nam życie. Koreańscy naukowcy badając zwyczaje żywieniowe swoich stulatków odkryli, że w ich diecie codziennie znajdują się naturalnie fermentowane tradycyjne przetwory sojowe oraz ichnia kiszona kapusta – kim chi (odkryli w niej też spore ilości witaminy B12 całkowicie naturalnie wyprodukowanej przez bakterie).
Zrobienie kiszonki domowej kosztuje grosze, ma wielokrotnie więcej żywych laktobakterii niż nawet najdroższy apteczny probiotyk i „robi się samo”. Nie musisz mieć ani pieniędzy, ani czasu.
Nie wież co zjadasz lub co podano ci do zjedzenia zacznij gotować sama.
Z początku gotowanie z książką, może wydać się trudne ale to jedyny krok do zdrowia
i poznania świata kuchni Europy w diecie śródziemnomorskiej.
Gotowanie – jeden z procesów obróbki termicznej stosowanych w gastronomii. Odbywa się w środowisku wrzącej wody. Podczas tego procesu białka zawarte w potrawie ścinają się, skrobia zaś rozkleja się, co powoduje, że składniki te stają się przyswajalne przez układ pokarmowy człowieka. Stosunkowo niska temperatura tego procesu, nieprzekraczająca stu kilkunastu stopni Celsjusza, sprawia iż w potrawie nie powstają szkodliwe dla zdrowia produkty rozkładu składników pokarmowych.
Przebieg procesu gotowania ma duży wpływ na przemieszczanie się składników pokarmowych w potrawie. Aby osiągnąć efekt przejścia składników pokarmowych z gotowanego produktu do wywaru należy gotować długo, w dużej ilości wody, poczynając od niskiej temperatury wody. Efekt przejścia składników do wywaru jest pożądany w przyrządzaniu zup, a w szczególności rosołu. Gotowanie w niewielkiej ilości wody, poprzez wrzucenie produktu do wrzącej wody, umożliwia zatrzymanie składników pokarmowych w gotowanym produkcie.
W dietetyce oraz w przygotowaniu niektórych potraw tradycyjnych, stosuje się także gotowanie na parze. Polega na gotowaniu produktów w środowisku pary wodnej poprzez umieszczenie ich w specjalnym garnku. Gotowanie na parze umożliwia zachowanie maksymalnej ilości składników pokarmowych w gotowanej w ten sposób potrawie. Jest szczególnie polecane do gotowania warzyw.
Podczas przygotowania produktów, nie podjadaj ich bo zjesz dobry obiad zanim go ugotujesz i zważ je przed ugotowaniem, a potem ugotuj sobie posiłek wedle instrukcji. Jeżeli wydaje ci się, że produkt spożywczy ci nie odpowiada, zawsze możesz wybrać inny przepis kulinarny. Gdy zachorowałam na przewód pokarmowy, to pierwsze co usłyszałam to że posiłki powinnam przygotować sobie sama, i nie chodzić do restauracji. Nagle odkryłam, że muszę też wiedzieć ile mogę czego skonsumować oraz ile to kalorii, i czy akurat ten posiłek będzie mi odpowiadał. Nagle lekarz poinformował mnie, że muszę skonsumować 1400 Kcal na dobę i zastanawiałam się jak to policzyć ? A IG produktów spożywczych okazało się dla mnie czarną magią...dostałam skierowanie do dietetyka i jak się okazało zawiesił swoją działalność gospodarczą. Tak czy inaczej kapusta należy do dań wzdymających.
Przepisy na Kapuśniak - zobacz też :
- Kapuśniak Polski ( 1980 rok )
- Kapuśniak Kwaśniewskiego ( mrożonka odchudzająca )
- Kapuśniak z kapusty świeżej
- Kapuśniak - Kapustnica
- Kapustnica ( Wigilia ). Danie czeskie i słowackie.
Inne przepisy na kapustę :
- Kapusta cukrowa na mleku
- Kapusta cukrowa z wody
- Kapusta czerwona z winem ( Danie Polskie i Holenderskie )
- Kapusta kwaszona
- Kapusta kwaszona zasmażana
- Kapusta zasmażana z grzybami
- Kapusta kiszona z wieprzowiną
- Kapusta parzona - szybko kwaszona
- Kapusta ,, Parzybroda ''
- Kapusta włoska nadziewana mięsem
- Kapusta cukrowa nadziana mięsem
- Kapusta biała nadziewana mięsem, ryżem, kaszą, grzybami ( Gołąbki na 100 gram 1 porcja )
- Kapusta włoska na mleku
- Kapusta włoska z kiełbasą
- Kapusta włoska z wody
- Kapusta z jabłkami i śmietaną
- Kapusta z kminkiem zasmażana
- Kapusta z pomidorami zasmażana
- Kapusta - Bigos myśliwski
- Kapusta - Bigos polski
- Kapusta - Knedle z śliwami oraz mięsem i kapustą ( Kuchnia czeska )
- Kapusta - Bulion wołowy z kapustą ( Kuchnia rumuńska )
- Kapusta - surówka z kapusty cukrowej
- Kapusta - surówka z kapusty cukrowej i marchwi w majonezie
- Kapusta - surówka z kapusty czerwonej w majonezie
- Kapusta - surówka z kapusty kiszonej
- Kapusta - surówka z kapusty włoskiej w majonezie
- Kapusta - surówka z kapusty włoskiej z jabłkami i kiszonym ogórkiem
- Kapusta - surówka z kapusty białej z porzeczkami
- Kapusta - surówka śródziemnomorska z kapusty czerwonej oraz marchwi i cebuli
- Kapusta brukselka z wody
- Kapusta brukselka z grejpfrutem
- Kapusta brukselka z bułką tartą i masłem
- Kapusta - pierogi z kapustą i serem ( 1 porcja diabetyka 5 sztuk )
- Kapusta - pierogi z kapustą i grzybami ( 1 porcja diabetyka 5 sztuk )
- Kapusta - łazanki z kapustą oraz grzybami ( 1 porcja diabetyka 6 łyżek mąki )
- Kapusta - łazanki z kapustą oraz mięsem ( 1 porcja diabetyka 6 łyżek mąki )
Jak bardzo można odchudzać się kapustą na 100 gram - glikemia;
- Kapusta biała 28 kcal, węglowodany ogółem 2 gram
- Kapusta czerwona 38 kcal, węglowodany ogółem 3 gram
- Kapusta włoska 32 kcal, węglowodany ogółem 3 gram
- Kapusta brukselka 35 kcal, węglowodany 8 gram
- Kapusta kiszona 16 kcal, węglowodany 2 gram
- Kapusta pekińska - cukrowa 12 kcal, węglowodany 3 gram
Inne warzywa - włoszczyzna na 100 gram do kapusty - glikemia;
- Marchewka 28 kcal, węglowodany 6 gram
- Ziemniaki 60 kcal, węglowodany 15 gram
- Cebula 28 kcal, węglowodany 2 gram
- Seler 38 kcal, węglowodany 8 gram
- Pietruszka korzeniowa 52 kcal, węglowodany 11 gram
- Papryka 24 kcal, węglowodany 6 gram
- Por 24 kcal, węglowodany 6 gram
- Pomidor 24 kcal, węglowodany 7 gram
- Ogórek kwaszony 24 kcal, węglowodany 2 gram
Produkty mleczne oraz mięso wieprzowe na 100 gram do kapusty - glikemia;
- Tusza wieprzowa średnio tłusta 290 kcal, węglowodany 0 gram
- Tusza wieprzowa tłusta - golonko 253 kcal, węglowodany 0 gram
- Śmietana 12 % 138 kcal, węglowodany 4 gram
- Śmietana 18 % 186 kcal, węglowodany 4 gram
- Jajko kurze całe 138 kcal, węglowodany 1 gram
- Jajko kurze - żółtko 356 kcal, węglowodany 1 gram
- Ser twarogowy tłusty 165 kcal, węglowodany 3 gram
- Masło wiejskie 746 kcal, węglowodany 1 gram
- Sadło - Słonina 746 kcal, węglowodany 0 gram
- Smalec 900 kcal, węglowodany 0 gram
- Boczek wędzony 593 kcal, węglowodany 0 gram
- Boczek surowy - nie gotowany 517 kcal, węglowodany 0 gram
Owoce i grzyby oraz mąka na 100 gram do potraw z kapustą - glikemia ;
- Śliwy 64 kcal, węglowodany 17 gram
- Grejpfruty 24 kcal, węglowodany 6 gram
- Jabłka 36 kcal, węglowodany 10 gram
- Porzeczki białe 56 kcal, węglowodany 20 gram
- Porzeczki czerwone 85 kcal, węglowodany 25 gram
- Porzeczki czarne 56 kcal, węglowodany 21 gram
- Podgrzybki - Borowiki 24 kcal, węglowodany 7 gram
- Mąka poznańska 347 kcal, węglowodany 80 gram
- 1 kieliszek wina półsłodkiego do kapusty ( 100 gram ) to 96 kcal, węglowodany 6 gram.
Choroba cukrzycy oraz innych narządów wewnętrznych, wymaga liczenia tego co zjadamy w stosunku do podawanej insuliny. Wieprzowina nie jest wolna od insuliny, gdyż z szpiku kostnego świni, wytwarza się insulinę zwierzęcą. Diabetyk w przeciągu doby morze spożyć 50 IG węglowodanów. W przypadku dużej otyłości tylko 30 IG węglowodanów. Wiadomo, że osoby ze słonością do chorób neurologicznych - psychicznych, lub problemów z układem trawiennym, alergiach pokarmowych, nie powinny używać używek, zwłaszcza alkoholu. Alkohol można zastąpić w diecie owocami, ziołami oraz zbożem na przykład z mąki żytniej. Najbardziej z wszystkich potraf nie alkoholowych, jest dająca popalić jako deser polski pod nazwą; ,, Szarlotka '', gdyż po spożyciu jabłek w cieście, można mieć i nie czuć aż 1 promil alkoholu w krwiobiegu, oraz na alkomacie w badaniach kierowców na trzeźwość.
Komentarze
Prześlij komentarz