250 - 300 gram ryby ( Karaś, Sum, Karp, Szczupak )
150 gram włoszczyzny
2 litry wody
4 ziarna ziela angielskiego
Sól morska i pieprz do smaku
30 gram mąki
1 gałka muszkatołowa
1 liść laurowy
1/8 litra śmietany
Z oczyszczonej włoszczyzny i ryb oraz nie jadalnych odpadków ryb; ( głowa, kręgosłup z ością, skórą ), ugotować bulion i odcedzić przez sito. Wywar podprawić przyprawami oraz mąką ze śmietaną. A z mięsa rybiego przygotować pulpety rybne. Do zupy rybnej można przygotować; łazanki z kapustą, kluski francuskie, groszek ptysiowy. Zupę rybną można podawać też podprawioną zasmażką.
Zupę rybną można przygotować z różnych gatunków mięsa rybiego, dobrze też smakuje filet z dorsza, który jest lekiem na cukrzycę oraz korę mózgową. Zacznijmy od tego że Eskimosi, nigdy nie chorowali na cukrzycę a w ich diecie były przeważnie tylko ryby. Ryby są lekiem w nadciśnieniu tętniczym, głównie podawane z agrestem. Bulion z kawałkami łososia, a na wet ziemniakami, nikomu nie zaszkodzi w diecie nordyckiej.
Pulpety rybne do bulionu rybnego
50 gram cebuli
20 gram tłuszczu
30 gram bułki czerstwej
20 gram tartej bułki
20 gram mąki
150 gram ryby
2 jajka
Sól, pieprz, majeranek do smaku
1 łyżka siekanej natki pietruszki
Pulpety wyrobić podobnie jak sznycle lub pulpety z mięsa po śląsku. Gotować na wodzie lub na bulionie rybnym. Pulpety rybne nadają się do bulionu, kapuśniaku, zupy wiosennej, zupy szczawiowej.
Zupa rybna z Dorsza po polsku - ,, Ucha''
500 gram fileta z Dorsza ( 1 ryba )
1 duży ziemniak ( 300 gram )
4 marchewki średnie
2 pietruszki średnie
1 mała cebulka
3 łyżki siekanego pora
1 plaster selera
1 plaster kapusty włoskiej
1 plaster kapusty włoskiej
2 łyżki siekanej natki pietruszki
2 łyżki siekanego koperku
2 łyżki mąki
125 gram śmietany
1 cała gałka muszkatołowa
2 - 3 liście laurowe
5 ziaren ziela angielskiego
sól i pieprz do smaku
Woda do przykrycia warzyw i ryby w garnku.
Filety Dorsza opłukać i pokroić w paski razem ze skórą i przełożyć do garnka. Oczyścić i pokroić warzywa, dodając do garnka, a następnie przyprawy i ugotować do miękkości. Pod koniec gotowania blenderem rozbić śmietanę z mąką i odrobiną ciepłej wody by śmietana się nie ścięła. Posypać natką pietruszki i koperku. Nakładać na talerze, a obok ułożyć groszek ptysiowy.
Zwykle zupa rybna jest uzależniona od tego co oferują markety. Na zupę rybną pasuje nie mal każda ryba, a Dorsz zawiera najwięcej tranu na korę mózgową człowieka i tran z dorsza można kupić w aptekach nie mal w tej samej cenie co jedna ryba. Po ugorowaniu wychodzi dość spory garnek zupy do czterech liter.
Nie kłamiemy, ale w hodowlach żółwia karmimy żółwia włoszczyzną i nie robimy z niego zupy rybnej z żółwia, gdyż takiego menu w Polsce nie ma. Prawda, że marchewka smakuje żółwiom... Prawdą jest, że ile życia w żółwiach tyle zdrowych ludzi i nie chorujących na serce lub nie będących ofiarami wypadków samochodowych. Ryba zawsze kojarzy się z dniem Chrystusowym, a żółw raczej ze śmiercią ( Gdy umiera żółw może umrzeć nawet człowiek lub chorować na serce ) , gdzie nie braknie Burzy na niebie, niczym zsyłająca deszcz Leszczyna.
Poszukiwacze wody za pomocą ruszczyki leszczynowej to najstarszy obyczaj Europy. Jasnowidz musiał zgadnąć gdzie wykopać studnię, gdzie położyć łóżko by nie chorować, w którym miejscu postawić stajnię, by zwierzęta nie chorowały, jak usunąć lub przestawić żyłę wodną. Jednym z synonimów wody jest zodiak Wodnik, który w wierzeniach zsyła deszcz na ziemię.
Dramat w schroniskach dla zwierząt, stwierdza Weterynaria i Policja. A jednak nie było opinii Radiestety czy ziemie na których istnieje gospodarstwo rolne, jest prawidłowe dla zwierząt. Wiadomo że większość z tych zwierząt to zwierzęta górskie oraz stepowe a mieszkają na bagnach. Czy zwierzę powinno być zamordowane, czy raczej przeniesione na ekologiczne tereny... Wiadomo od czasów Egiptu, że to od różdżkarzy zależało to w którym miejscu będą obozować. To miejsce w którym mieszkają, skazuje zwierzęta na śmierć. Wiadomo też od czasów prehistorycznych, że koń sam potrafi sobie znaleźć legowisko niczym radiesteta. Jeżeli chodzi o to, że człowiek jest padlinożercą - to czy musi skracać zwierzętom życie w tak perfidny sposób ? Wiadomo że nadmiar spożycia tkanki mięsnej powoduje to, że człowiek sięga po alkohol. Obywatel Niemiec nie posiada aktu własności gruntów w Polsce, ma prawa lenne - czyli dzierżawy i z racji prawa w każdej chwili może być przeniesiony na inne grunty.
Fundacja Animals ponoć okradła tego Pana na 300 tysięcy dolarów - wartości zwierząt, ale nic nie zrobiono dla dobra tych zwierząt; nie nadano im lepszych pastwisk, ani lepszych budynków gospodarczych i zaplecza sanitarnego. Ta Pani z inspekcji na tyłek upadła, gdy te zwierzęta lądują w rzeźni, nie przydzielając im pomocy medycznej. Koń dostał zaniku mięśni bo przebywał z alkoholikami - a chory człowiek na takie schorzenie lub zwierzę neurologiczne, nie toleruje alkoholu. Jakoś w tym gospodarstwie zabrakło owsa i marchwi w diecie konia, a nawet ziela krwawnika by się zwierzę nie wykrwawiło. Widoczny zanik mięśniu mózgu spowodował, krwotok z oka. Dlaczego zwierzęta należące do świata psychiatrii, pedagogiki, oraz neurologii, mają takie warunki życiowe, nie wiadomo... Jeżeli właścicielem tych zwierząt jest obywatel niemieckim w Polsce, to powinien on stanąć przed sądem cywilnym Europejskim.
Nie wystarczy wywoływać skandale, lecz pomyśleć co zrobić z zapleczem medycznym dla poszkodowanych... gdy wedle inspekcji właściciel gospodarstwa praktycznie tam nie przebywa... a zwierzę z brudu, miało grzybicę, gdy stwierdzono w paszy pleśń. Ta kobyła nie miała żadnych szans obrony, ani ze strony Policji, ani Związku Ochrony Praw Zwierząt, ani Weterynarii, ani obrony właściciela i dokonano eutanazji zwierzęcia, by ograniczyć koszty. I pomyśleć, że jeden koń jest wart u Arabów tyle samo co samochód osobowy, czyli około 50 000 zł., wyrzuconych na śmietnik. Co więcej z Kodeksu Cywilnego, osobie której udowodniono zaniedbanie w stosunku do zwierzęcia, przysługuje prawo odkupu zwierząt za określoną kwotę. Jeszcze tak w Polsce dobrze nie było, żeby zabić człowieka lub zwierzę za grzybicę, udowadniając, że to rak. Na ciele zwierzęcia wyrosła pleśń i jest to dość widoczne... Mięso konia jest kilka razy słodsze od mięsa ludzkiego, i to zwierzę jest bardziej podatne na grzybicę, niż chorzy na cukrzycę. Grzyby rosną wyłącznie na cukrach, a gdy zwierzę zjadło spleśniałą karmę - to grzyby urosły mu w wnętrznościach. Grzyby mają jedną właściwość medyczną - odchudzają organizm.
Co zjadłby żółw w dzień urodzonych pod Leszczyną i żółwiem ?
Nie kłamiemy, ale w hodowlach żółwia karmimy żółwia włoszczyzną i nie robimy z niego zupy rybnej z żółwia, gdyż takiego menu w Polsce nie ma. Prawda, że marchewka smakuje żółwiom... Prawdą jest, że ile życia w żółwiach tyle zdrowych ludzi i nie chorujących na serce lub nie będących ofiarami wypadków samochodowych. Ryba zawsze kojarzy się z dniem Chrystusowym, a żółw raczej ze śmiercią ( Gdy umiera żółw może umrzeć nawet człowiek lub chorować na serce ) , gdzie nie braknie Burzy na niebie, niczym zsyłająca deszcz Leszczyna.
Poszukiwacze wody za pomocą ruszczyki leszczynowej to najstarszy obyczaj Europy. Jasnowidz musiał zgadnąć gdzie wykopać studnię, gdzie położyć łóżko by nie chorować, w którym miejscu postawić stajnię, by zwierzęta nie chorowały, jak usunąć lub przestawić żyłę wodną. Jednym z synonimów wody jest zodiak Wodnik, który w wierzeniach zsyła deszcz na ziemię.
Radiesteta Polski - Niedziela w której nie było wody w stajni a bagna w koło...
Dramat w schroniskach dla zwierząt, stwierdza Weterynaria i Policja. A jednak nie było opinii Radiestety czy ziemie na których istnieje gospodarstwo rolne, jest prawidłowe dla zwierząt. Wiadomo że większość z tych zwierząt to zwierzęta górskie oraz stepowe a mieszkają na bagnach. Czy zwierzę powinno być zamordowane, czy raczej przeniesione na ekologiczne tereny... Wiadomo od czasów Egiptu, że to od różdżkarzy zależało to w którym miejscu będą obozować. To miejsce w którym mieszkają, skazuje zwierzęta na śmierć. Wiadomo też od czasów prehistorycznych, że koń sam potrafi sobie znaleźć legowisko niczym radiesteta. Jeżeli chodzi o to, że człowiek jest padlinożercą - to czy musi skracać zwierzętom życie w tak perfidny sposób ? Wiadomo że nadmiar spożycia tkanki mięsnej powoduje to, że człowiek sięga po alkohol. Obywatel Niemiec nie posiada aktu własności gruntów w Polsce, ma prawa lenne - czyli dzierżawy i z racji prawa w każdej chwili może być przeniesiony na inne grunty.
Fundacja Animals ponoć okradła tego Pana na 300 tysięcy dolarów - wartości zwierząt, ale nic nie zrobiono dla dobra tych zwierząt; nie nadano im lepszych pastwisk, ani lepszych budynków gospodarczych i zaplecza sanitarnego. Ta Pani z inspekcji na tyłek upadła, gdy te zwierzęta lądują w rzeźni, nie przydzielając im pomocy medycznej. Koń dostał zaniku mięśni bo przebywał z alkoholikami - a chory człowiek na takie schorzenie lub zwierzę neurologiczne, nie toleruje alkoholu. Jakoś w tym gospodarstwie zabrakło owsa i marchwi w diecie konia, a nawet ziela krwawnika by się zwierzę nie wykrwawiło. Widoczny zanik mięśniu mózgu spowodował, krwotok z oka. Dlaczego zwierzęta należące do świata psychiatrii, pedagogiki, oraz neurologii, mają takie warunki życiowe, nie wiadomo... Jeżeli właścicielem tych zwierząt jest obywatel niemieckim w Polsce, to powinien on stanąć przed sądem cywilnym Europejskim.
Nie wystarczy wywoływać skandale, lecz pomyśleć co zrobić z zapleczem medycznym dla poszkodowanych... gdy wedle inspekcji właściciel gospodarstwa praktycznie tam nie przebywa... a zwierzę z brudu, miało grzybicę, gdy stwierdzono w paszy pleśń. Ta kobyła nie miała żadnych szans obrony, ani ze strony Policji, ani Związku Ochrony Praw Zwierząt, ani Weterynarii, ani obrony właściciela i dokonano eutanazji zwierzęcia, by ograniczyć koszty. I pomyśleć, że jeden koń jest wart u Arabów tyle samo co samochód osobowy, czyli około 50 000 zł., wyrzuconych na śmietnik. Co więcej z Kodeksu Cywilnego, osobie której udowodniono zaniedbanie w stosunku do zwierzęcia, przysługuje prawo odkupu zwierząt za określoną kwotę. Jeszcze tak w Polsce dobrze nie było, żeby zabić człowieka lub zwierzę za grzybicę, udowadniając, że to rak. Na ciele zwierzęcia wyrosła pleśń i jest to dość widoczne... Mięso konia jest kilka razy słodsze od mięsa ludzkiego, i to zwierzę jest bardziej podatne na grzybicę, niż chorzy na cukrzycę. Grzyby rosną wyłącznie na cukrach, a gdy zwierzę zjadło spleśniałą karmę - to grzyby urosły mu w wnętrznościach. Grzyby mają jedną właściwość medyczną - odchudzają organizm.
Komentarze
Prześlij komentarz