300 gram wołowiny
600 gram ziemniaków
10 gram podgrzybków suszonych
150 gram włoszczyzny ( por, marchewka, seler, pietruszka )
20 gram mąki ( 1 - 2 łyżki )
1/8 litra śmietany
2 łyżki natki koperku i naci pietruszki
sól i rozmaryn oraz pieprz ziołowy do smaku
Około 1,5 - 2 litry wody.
Ziemniaki oczyścić i pokroić w kostkę, następnie oczyścić włoszczyznę i poszatkować. Mięso pokroić w kostkę i włożyć do garnka, a następnie włoszczyznę bez kapusty z ziemniakami i grzybami. Przyprawić przyprawami i gotować do miękkości. Pod goniec gotowania zahartować śmietanę z mąką oraz odrobiną wywaru i roztrzepać, a następnie wlać do zupy. Na koniec posypać koperkiem i natką pietruszki.
Pozostawić zupę ugotowaną w garnku około 15 - 20 minut by ostygła, a następnie podawać. Taka zupa może się warzyć około 45 minut. Jestem zwolenniczką krojenia wszystkiego nie mal w kostkę, gdyż przeczytałam w książce ,, Konina na naszym stole '', że osoby mające skłonność do chorób psychicznych lub neurologicznych, powinny mieć potrawy krojone w kostkę - nie wiem dlaczego, ale tak jest. Po za tym w książkach medycyny klasztornej czytamy, że żucie pokarmów wspomaga trawienie i leczy przewód pokarmowy - ale nie możemy się z tym męczyć. Po za tym woda w pokarmach ułatwia trawienie. Człowiek przy nadciśnieniu tętniczym może wypić od 1 do 2 litry wody na dobę, a zawarta jest też w zupach. W dzień kuchni czeskiej i polskiej można pogodzić te dwa kraje jadanym posiłkiem w menu Słowian. Po prostu ziemniaczanka.
Komentarze
Prześlij komentarz