Herbata z Pigwą


Jedna Porcja: 

  • 250 ml wody przegotowanej 
  • 1 saszetka herbaty czarnej ( Rosyjska lub Turecka )
  • 2 łyżeczki cukru 
  • 1/16 pigwy ( 2 plastry ) 


Fot. Akcesoria do parzenia czarnej herbaty lub owocowej. Działanie tych dzbanków jest proste, gdy posiada sitko na owoce i herbatę czarną.

Wodę zagotować, do filiżanki wlać gorący napar herbaciany - czaj, dodać cukier, a na koniec plastry pigwy. Pozostawić na 5 - 10 minut, by herbata nabrała aromatu pigwy - zbliżony do jabłkowego.  Można przyrządzić większą ilość herbaty, w czajniczku. Podawać do klusek ziemniaczanych, typu kluski z surowych ziemniaków i mąki.



Parzenie czarnej herbaty w Jasonowie z pigwą



1 Litr przegotowanej wody, 2 łyżki cukru, 2 saszetki czarnej herbaty, 4 plastry pigwy, 1 plaster cytryny. Herbatka na przeziębienie i kaszel, w dzbanku żaroodpornym;

Do dzbanka włożyć kawałki świeżych owoców pigwy i cytryny, oraz saszetki czarnej herbaty, zalać gorącą wodą i dodać cukier, a następnie zamieszać, przykryć dzbanek wieczkiem, pozostawić na 5 minut. Napar przelewać do filiżanek i podawać - pić małymi łykami. Na prawdę bardzo aromatyczny napój, tak na ciepło jak i na zimno z lodem. Na zapalenie migdałków lepiej pić napary z lodem, a na kaszel lepiej pić ciepłe napary. Im dłużej stoi napar, tym bardziej jest aromatyczny. Leki na przeziębienie, są na bazie cukru i ziół w przekładzie zielarskim podobnie smakują,  z witaminą C i cytrynianem.


Moje wspomnienia a pigwa


Dawno temu w Zakładzie Produkcyjno - Handlowym w Jasonowie, ( gdzie się też urodziłam w Szpitalu Polowym - ale tam nie mieszkałam),  szyłam i sprzedawałam koszule bawełniane - robocze, w kratę. Szyłam też kurtki oraz płaszcze na jesień i zimę.

W tedy też po raz pierwszy zobaczyła pigwę, a szefowa zrobiła mi herbatę z pigwą z zdziwieniem; - To Ty nie wież co to jest Pigwa ?, oraz kluski ziemniaczane z surowych ziemniaków, których też nigdy nie jadłam. A do tego jeszcze sąsiadka szefowej przyniosła ser smażony na kminku - smakował jak ser żółty. Dobry ser wiejski żółty, prosto od krowy z Jasionowa.

Musiałam spróbować dań z Jasionowa, gdy wszyscy zwołali w tedy, z zadowoleniem;  ,, Przecież Ty jesteś nasza '', a nie jak ta;  ,, Czarna wdowa z okolic Jasionowa ''.

Najgorszy styl mody, gdy większość facetów zagląda do kufla lub kieliszka w koszulach w kratę. Nigdy nie lubiłam koszul w kratę, ale moda nie wybiera, gdy człowiek musi zarobić na życie. Jeszcze, gorzej wychodziło, gdy musiałam te koszule sprzedawać. Dawno temu moi mężowie, nosili koszule w kratę, lubili używki ponad miarę, a zdradzili mnie z blondynkami, i mają dzieci  - a ja zostałam macochą. Żaden z nich nie był jak mój ojciec i matka - którzy żyli ze sobą w związku 30 lat, czyli do śmierci i mieli sześcioro dzieci. Moda w kratę, jak mawiali partnerzy, to moda bez zobowiązań, życie na luzie z kieliszkiem i papierosem w ręku lub narkotykami - bez ambicji i honoru.

  


Dawno temu, to była ciągła impreza w której nie brałam udziału, a moi partnerzy w koszulach w kratę, nie żyli ze mną, lecz obok mnie. Aż w końcu zostałam sama, bo miał ich kto bawić..., a Ja odetchnęłam z ulgą. Bo tak na prawdę, marzyłam o dostatnim życiu i raczej partnerze bez nałogów, który będzie dla mnie wsparciem. A okazało się, że to Ja musiałam ich utrzymać i znosić ich imprezy oraz kłamstwa. Trafiałam jak kulą w płot, gdy przed ślubem udawali przede mną abstynentów, dobrych przyjaciół. I tak zostałam sama... a zarazem zdradzona, nie jeden raz - gdy liczyła się tylko impreza i kochanki oraz koledzy. Nic nie użyłam w swym życiu, gdy postawiono mnie w roli robota domowego, a jeszcze musiałam szukać sobie pracy, gdy dom opustoszał nawet z mebli... wszystko wynieśli i byli agresywni.

Dawno temu miałam wszystkiego po dziurki w nosie, nawet kochanka mojej siostry, który latał za mną i się żalił, że siostra Krystyna go nie kocha - a jakim cudem zrobił jej dziecko ?, męża leżącego pijanego w fosie, a rodzina go z stamtąd wyciągała po imprezie, ale nie u mnie w domu. Oczywiście nie chodził do pracy.

Nie byłam gotowa na inwestycje w korporacji na grube miliony, choć mąż szefowej odemknie tego żądał. W końcu musiałam zrezygnować z Zakładu Produkcyjno - Handlowego, ale tego nie żałowałam. Poszłam do innej firmy, otworzyły się przede mną drzwi połowy polski. Po za tym, nie musiałam patrzeć ciągle na patologię społeczną, mieszkałam w hotelach. Jak się okazało po latach firma KonSta, może nie była najlepszą firmą, ale wedle dokumentów nawet jak nie pracowałam, to mnie wspierali przez wiele lat, ciągnąc ubóstwo wedle innego pracodawcy. Dzięki tej firmie poznałam ludzi i zobaczyła połowę polski oraz miałam czas dla niedojrzałej rodziny siostry Krystyny. 

I zdążyłam się rozwieść, gdy partner zrobił dziecko innej kobiecie - która zarzekała się u mnie w rodzinie, że go kocha. Zostałam sama... a zarazem szczęśliwa, bo wstydu nie będzie... Mąż szefowej z Jasionowa, nigdy nie stał się bogaczem, choć myślał - że nim zostanie, dzięki spółce którą ze mną utworzy. Dawno temu, to Ja byłam w kropce. Jedni chcieli inwestycji w korporacji, a inni wynosili wszystko z mergo domu na prawach wspólnoty majątkowej.

Już dawno temu zostałam tą gorszą, rozwiedzioną i potępioną - a czy te kurewki, były lepsze gdy pogrywały mych mężów, na mój rachunek, bym była macochą dla ich dzieci, z stosunku pracy, a wcale nie byli mi wierni. Nawet mnie nie kochali, a gardzili mną - każdy z nich widział tylko kasę. Każdy z nich, tylko kłamał do tond do puki się dało... Jestem teraz wolna i powinnam się cieszyć, że nie trafiłam jeszcze gorzej..., gdy mnie oskubano i mych pracodawców, a nawet dziedzictwo narodowe mych przodków;  Surowa. I kto jeszcze uwierzy w miłość, gdy chodzi o szantaż i majątek. Nie znalazłam w swym życiu, niczego na czym by mi zależało, tak na prawdę, ale znalazłam Biblijną Księgę Hama.



Odmiany pigwy pospolitej 
a nie pigwowca japońskiego



Fot. Pigwa jabłkowa bardziej cytrynowa i kwaśna z Podkarpacia, zbliżona do pigwowca japońskiego z rodziny różowatych. Pigwowiec japoński, raczej nie powinien być mylony z Pigwą pospolitą, a jednak różnice są niewielkie co do krzyżowanych gatunków;  ( Chaenomeles japnica ). Pigwowiec japoński, pochodzi z Azji, jego owoce nadają się na; galanterki, marmolady, musy, a także do herbaty czarnej, zamiast cytryny - są dość kwaśne.



Fot. Pigwowiec japoński odmiana Rubra - jabłkowa.  ( Chaenomeles japonica ).



Fot. Pigwa pospolita - gruszkowa lub jabłkowa ( Cydonia oblonga ) bardziej jabłkowa i słodka z importu, w dwóch gatunkach; jabłkowa lub gruszkowa z rodziny różowatych. Pigwa gruszkowa jest odmianą odmienną od pigwowca japońskiego, owoce są dobrze omszone, niczym u brzoskwini, a owoce można po przymrozkach przechowywać trzy miesiące. Owoce pigwy można spożywać nie zawsze na surowo, ale jednak w niewielkich ilościach, gdyż jest to owoc kamionkowy - i bardziej nadaje się na przetwory. Miąższ zawiera kwas jabłkowy oraz garbnikowy, po za tym więcej witaminy C niż w jabłku. Ze względu na omszenie owoców, lepiej je przygotowywać po przymrozkach, gdy gubią drobne włoski, lub usunąć je przed spożyciem.


W leczeniu medycyny 
naturalnej zaleca się pigwę pospolitą przy; 

  • Biegunka 
  • Zapalenie gardła
  • Zapalenie śluzówki 
  • Zapalenie migdałów
  • Zapalenie dróg oddechowych 
  • Anemia 
  • Bezsenność - herbata z pigwą
  • Nerwica -  herbata z pigwą


Po za tym można wypiekać 
i pasteryzować pigwę pospolitą



  • Chleb pigwowcowy  
  • Galaretki 
  • Soki 
  • Likiery

Liczne odmiany Pigwy pospolitej służą, do krzyżowania na podkładach gruszy lub jabłoni, nowe odmiany niskopienne. Najczęściej jednak gruszy.



Wyróżnia się aromaty pigwy pospolitej 
i pigwowca w zależności od odmiany


  • Słodki 
  • Cierpki 
  • Kwaśny 
  • Soczysty 
  • Aromatyczny

Owoce pigwy zawierają wiele cennych substancji odżywczych, które mogą być szczególnie potrzebne w okresie jesiennych przeziębień. Z tego też powodu pigwa często wymieniana jest w broszurach oraz książkach na temat leczenia tradycyjnymi, domowymi metodami. 100 gram pigwy to wartość energetyczna około 60 kcal. Dodatkowo w tej samej ilości owoców znaleźć można 1.9 g błonnika, około 0.4 g białka i 15 g węglowodanów. Jeżeli chodzi o witaminy to znajduje się tutaj  15 mg witaminy C, 3 µg kwasu foliowego, 0.04 mg witaminy B6, 0.2 mg niacyny, 0.03 mg ryboflawiny, a także 40 IU witaminy A. 100 gram owoców pigwy zawiera również sporo cennych minerałów takich jak: 11 mg wapnia, prawie 200 mg potasu, 4 mg cynku, 17 mg fosforu, 0.7 mg żelaza oraz 8 mg magnezu.

Pigwa działa przeciwwirusowo, i można ją łączyć z wanilią, podobnie jak jabłka lub gruszki. Wedle wierzeń starożytnych Greków, pigwa była darem Afrodyty, bogini miłości, oraz płodności, niczym rajskie jabłka i gruszki z ogrodu Pana Boga. Niektóre źródła podają, że to właśnie pigwa, a nie jabłko była owocem, które biblijna Ewa podała Adamowi do skosztowania. Choć owoce pigwy w Polsce nie są tak popularne jak na południu Europy, zasługują na uwagę. 

Wygląd, smak i właściwości lecznicze i pielęgnacyjne owoców pigwy sprawiają, że są one szeroko wykorzystywane w dekoracji wnętrz, kuchni, medycynie ludowej i kosmetologii.



Fot. Prawdziwy rosyjski czaj w obrazach cesarstwa i kultury ludowej.

Łacińska nazwa pigwy - Cydonia wzięła się od kreteńskiego miasta Cydon (Kydon), w którym w czasach antycznych istniały spore plantacje tego niewysokiego drzewa. Później uprawa rozpowszechniła się na region Cesarstwa Rzymskiego, a tam ulubionym przysmakiem stały się jej owoce smażone w miodzie. W końcu pigwa dotarła na kontynent europejski i najlepiej przyjęła się w obrębie Basenu Morza Śródziemnego.

Cydonia jest niedużym krzewem lub niskim drzewem, którego złotożółte owoce swoim kształtem przypominają gruszki lub jabłka. W stanie surowym owoce pigwy nie nadają się do jedzenia – ich miąższ jest twardy, a smak cierpki. Jednakże są bardzo aromatyczne (zapach przypomina owoce tropikalne), więc chętnie wykorzystuje się je w przetwórstwie.

Obecność pektyn pozwala na użycie owoców pigwy do żelowania rozmaitych przetworów. Bardzo smaczne wychodzą z nich galaretki, dżemy i marmolady. Wielu dodaje je również do dań mięsnych, gdzie olejek lotny z miąższu i skórek pigwy nadaje daniu szczególny charakter. Na rynku można spotkać ponadto napoje z owoców pigwy: soki, nalewki, herbaty z dodatkiem suszu z owoców, co szczególnie spotyka się z uznaniem zwolenników żywności funkcjonalnej. Tak samo jak np. jabłka i gruszki owoce pigwy są skarbnicą związków biologicznie aktywnych, które nasz organizm traktuje jak lekarstwo.

Pigwa na układ trawienia

 

W przypadku problemów z układem trawiennym najlepszym rozwiązaniem jest regularne spożywanie pestek z pigwy. Oczywiście można spożywać je na wiele sposobów np. w formie naparu lub maceratu. Głównym zadaniem pestek pigwy jest łagodzenie wszelkich niestrawności oraz zgagi. Medycyna ludowa zaleca również ich spożywanie w przypadkach podrażnionego układu pokarmowego, uszkodzonej śluzówki żołądka, biegunki, nudności oraz nieżycie jelit. Warto również wspomnieć, że nasiona pigwy znakomicie wpływają na przemianę materii, dlatego też są szczególnie polecane osobom chcącym zrzucić zbędne kilogramy. Według badań, pestki wspomagają również pracę wątroby oraz wpływają pozytywnie na krew, obniżając ciśnienie krwi oraz poziom złego cholesterolu.


Pigwa na przeziębienie i grypę

 

 

Pigwa spożywana w wielu postaciach wzmacnia układ odpornościowy. Przyczynia się do tego duża dawka witaminy B oraz C występująca w owocach pigwy. Zawierają one również pokaźne ilości garbników, pektyn oraz olejku eterycznego. Za wspomaganie odporności odpowiedzialne są również takie pierwiastki jak potas, żelazo, fosfor czy magnez. Warto zatem w okresie wczesnej jesieni przygotować sobie sok z pigwy lub nalewkę, które mogą okazać się zbawienne przy późniejszych przeziębieniach, a także w przypadku suchego kaszlu. Tradycyjne metody produkcji soku zalecają dodanie do niego łyżeczki miodu, ale wzbogacić jego właściwości lecznicze. Jeżeli chodzi o sam sok to jego produkcja jest banalnie prosta. Dokładnie umyte owoce pigwy należy rozkroić, pozbyć się pestek i pokroić w cienkie plasterki. W dalszej kolejności trzeba ułożyć je warstwowo w słoju. Pomiędzy kolejnymi warstwami powinien znajdować się cukier. Ogólnie przyjęte przepisy na sok z pigwy mówią, że na 1 kg owoców przypada 0.5 kg cukru.

 

 

 



Komentarze